Żyjemy sobie na tym pięknym świecie. Codziennie mijamy wiele osób i zdarzeń. Nie interesujemy się wszystkim naokoło, bo nigdzie byśmy się nie ruszyli. Staramy się iść w jakimś obranym kierunku. Gdy powstają przeszkody, testujemy swoje skupienie i koncentracje na celu. Czasami zwątpimy, czasami zawrócimy z drogi, czasami tylko nieco zboczymy. Ważne by wierzyć w powodzenie celu.
Dzisiaj krótki wpis z filmikiem. Sprawa bardzo świeża, sprzed zaledwie paru dni. Pokazuje prawdziwego kozaka (a właściwie kozaczkę ;) ), która poświęciła wiele by móc sięgnąć po swój cel. Lata treningów. Na swej drodze złamała wiele barier jak chociażby własne, wielokrotne niepowodzenia. Jakże prawdziwe jest powiedzenie, że „Nikt nie doceni twoich wysiłków na treningu. Dopiero efekty zostaną zauważone.”.
0 komentarzy