Mój trening – przygotowania do 1/4 IronMan

Stojąc przed lustrem… tzn. siedząc przed komputerem i patrząc w Garmin Connect widać co było robione, a co nie. W zimę przygotowywałem się do debiutu w maratonie i zupełnie pominąłem dupogodziny na rowerze. Dlatego też przed moim pierwszym w życiu startem na ¼ IM nie mam specjalnych ambicji czasowych aczkolwiek skłamałbym jeśli bym napisał, że będę się obijał jak na sprincie w Gdyni. :)

Tak jak już pisałem, zacząłem czasami uczęszczać do pracy na rowerku. Stąd też w podsumowaniach tygodniowych są pewne ;) przekłamania w ilości czasu poświęconej na trening. Wiadome jest, że nie będę ich usuwał bo cyfra 15h per tydzień wygląda tak fajnie, że musi tam zostać. :)

przygotowaniadotri_maj

Sporty wytrzymałościowe to lata treningów, doświadczeń, trzymania diety i poznawania siebie. Dlatego duże jak na mnie cyfry w ostatnich tygodniach zupełnie nie muszą wpłynąć na wynik ostateczny. Tak jak pisałem na początku. Przegapiłem całą zimę, kilka miesięcy roboty tlenowej. Przegapiłem je celowo, bo pękałem przed dystansem maratońskim, który okazał się dla mnie dość łaskawy… a może już zapomniałem o bólu? ;-)

przygotowaniadotri_czerwiec

Jutro start w Triathlon Charzykowy. Sytuacja niespecjalnie różni się od tej sprzed roku:

  • Woda – byle przeżyć. Jak wyjdę po 20-22 minutach to będę szczęśliwy. Jak popłynę w 25 minut to już trochę mniej. Najważniejsze jednak to wyjść z jeziora. Wtedy poziom stresu się obniży i będzie można dać w gaz.
  • Rower – na tym polu nastąpiła pewna poprawa. Po pierwsze sprzętowa: szosa, lemondka… co prawda teraz siodełka tak mi ciśnie prostatę, że po rowerze chwilę zajmuje nim dojdę do siebie ale to sytuacja tymczasowa. Przystawkę czasową kupiłem w czerwcu… tego roku, czyli około tydzień temu. Nauczyłem się na niej jako tako jeździć i najbardziej tutaj widzę swoje szansę aby nie zostać z tyłu stawki. Jak na mój gust, to szybciej pojechałbym na moim rumaku MTB z lemondką (i odpowiednim dopasowaniem pozycji) niż na szosie bez lemondki aczkolwiek to tylko domysły. Także na rowerze czuję się ok chociaż, patrząc na czasy innych zawodników czuję lekki ścisk dupy na swoją niemoc. ;)
  • Bieg – jak to powiedział kołcz „jestem wybiegany”. Choć ostatnimi czasy lepiej czuję się na rowerze niż w biegu, to porównując się do innych, w biegu najwięcej będę mógł ugrać. Żeby nie było zbyt łatwo mam zamiar lekko styrać się na najdłuższej części zawodów, tj. rowerku.

Na zawody jedziemy w trójkę: Michał i Szymon z Agroland Triathlon Team oraz moja skromna osoba. Cała zabawa polega na tym, że tri to trzy dyscypliny i moje bieganie niekoniecznie może dać radę jeśli zostanę w wodzie przez 30 minut. ;) Dlatego też nawzajem się motywujemy i ustalamy własną strategię tak by pogonić kolegów. :P Sytuacja wygląda tak, że Szymon wyjdzie pierwszy z wody a ja z Michałem pewnie daleko z tyłu. Wodę pewnie nadrobimy na bieganiu ale rower… wydaje mi się, że wszystko rostrzygnie się na rowerze. Tak że koledzy, niech wam noga lekką będzie… bo ja przycisnę. :P

Podobne artykuły…

Garmin FR 745 – recenzja

Garmin FR 745 – recenzja

Lekki, wszystkomający, matowy, ładnie wyglądający - tak najkrócej można opisać nowy model serii 7xx od Garmina....

Obóz biegowo-oddechowy u Jagody – edycja letnia

Obóz biegowo-oddechowy u Jagody – edycja letnia

Po raz kolejny (po edycji zimowej) gościłem u Maćka vel Jagody na obozie biegowo-oddechowym. Prawdę powiedziawszy jechałem tam bardziej towarzystko niż sportowo, a przy okazji zaliczyłem małe bieganie po górach ;) Po więcej zapraszam na youtube’a.

10 komentarzy

  1. Sebastian

    Marcin, dziób siodełka w dół żeby odciążyć prostatę. Powiedz, że ustawiałeś siodełko „matematycznie” i z poziomicą a nie „na oko”

    • Marcin Hinz

      Matematycznie? :) z poziomicą w telefonie ;)

  2. Sebastian

    Obliczona wysokość siodełka, przesunięcie przód/tył. Może być poziomica w telefonie, najlepiej nadaje się iPhone 6+, kładziesz na siodełku i ustawiasz, jak spadnie to trzeba kręcić w drugą stronę :)
    Siodełko do lemondki powinno być przesunięte bardziej w przód, niektórzy odwracają sztyce podsiodłową o 180 stopni żeby było odpowiednio ustawione

    • L.O.

      Iphone 6+ to nieco przydroga poziomica ;)

      • Marcin Hinz

        Hahah no całkiem całkiem kosztowna. ;)

    • Marcin Hinz

      Matematycznie tego nie robiłem. Nie mam sztycy fast forward, a tą co mam, jak obrócę to nosek sterczy mega do góry – odpada, próbowałem. Siodełka mam na maksa do przodu. Po dzisiejszych zawodach nie czuję wacka, więc zakup siodełka będzie koniecznością ale na razie cofam siodło i będę jeździł na baranku.

  3. bartosz zatka

    co to za kalendarz treningowy??

    • Marcin Hinz

      A to stara wersja Garmin Mobile. Teraz wygląda inaczej. :)