Suszenie czapki ;)

To chyba już ostatni wpis powiązany z Biegiem Urodzinowym. Za dużo już tego było. Na owy bieg nie zabrałem zapasowej, suchej czapki. Po biegu, w aucie zdjąłem to mokre coś z głowy i nie chciałem tego zakładać po dojechaniu do domu. Czapa była obrzydliwie mokra, a wychodzenie bez niej na głowie było złym pomysłem. Z pomocą przyszedł układ wentylujący samochód. :P Wysoka temperatura, dobre obroty i czapka sama się unosiła pod naporem powietrza. 5 minut i materiał był suchy z każdej ze stron.
Polecam. Marcin H. :P

Podobne artykuły…

Obóz oddechowo-biegowy u Pana Jagody

Obóz oddechowo-biegowy u Pana Jagody

W lutym miałem okazje uczestniczyć w obozie u Pana Jagody. Uczyliśmy się oddychać i biegać metodą POSE. Po więcej zapraszam na youtube’a.

Twój pierwszy triathlon i trening siłowy do triathlonu

Twój pierwszy triathlon i trening siłowy do triathlonu

Nagrałem kilka słów o książkach, które dostałem z wydawnictwa Buk Rower. Jeśli chcesz zdobyć jedną z nich zapraszam do pomocy Zosi na ironfactory.pl/zosia. Jeśli jest po 23 września to i tak zapraszam pod siepomaga.pl/zosia. Każde wsparcie się liczy! Poniżej znajdziesz materiał video o książkach oraz materiały dodatkowe, tj. wycinki z książki o ćwiczeniach siłowych. ćwiczenia do biegania […]

0 komentarzy