Wielkimi krokami nadchodzi październik. Miesiąc, w którym mam na nowo zacząć uczyć się pływać. Niby utrzymuję się na powierzchni, poruszam się w wodzie, nawet przepłynę te 25m basenu… po czym muszę odsapnąć przed kolejną długością. Tak to niestety wygląda na chwilę obecną.
Skąd się wziął pomysł na naukę pływania? To super sposób na wszystko co związane z sylwetką, zdrowiem i sportem. Piszę ogólnie, bo ciężko wymienić dobrodziejstwa płynące z… pływania dla wszelakich grup ludzi. W moim przypadku wiąże się to oczywiście z marzeniami o startach w Triathlonie. Dlaczego tri? Aby trening był zróżnicowany, aby się nie nudzić, aby móc sobie postawić szalone cele. Jeszcze kilka powodów by się znalazło.
Ludzie mają różne motywacje do różnych działań, które rozpoczynają. Spotykam się ostatnio z osobami, które chciałyby zacząć się ruszać ale brakuje im motywacji. Come on! Już na początku? Nie chce im się wyjść, postawić tego pierwszego kroku. Usprawiedliwiają się na różne sposoby. Rozumiem to ale podobną wymówką jest to, że za nasze zdrowie odpowiada nasz lekarz, za wiedzę nauczyciel, a za wiarę duchową ksiądz z parafii. Otóż nie, to my decydujemy co i kiedy robimy (pomijając ślepy los). Nikt mi też nie powie, że jest mi łatwiej wyjść z domu i zacząć biec „bo ja już to robię, bo najtrudniej jest zacząć”. Otóż ja nie za bardzo lubię pływać. Wiem też skąd się to bierze. Nie umiem dobrze, stylowo i efektywnie poruszać się w wodzie i stąd to „nielubienie”. Natomiast CHCIAŁBYM pływać ładnie i szybko. A jak człowiek chce to…
W związku z powyższym od następnego tygodnia ponownie będę przeżywał moment wejścia w coś nowego. Ponownie trzeba będzie zrobić duży krok poza strefę komfortu. Nastawiam się, że będzie trudno, bo żywioł wody nigdy nie był mi zbyt łaskawy. Zapewne po części leży to w psychice ale na pewno można to wyćwiczyć. Wracając do cytatu „temu to łatwiej bo on już to robi, bo najtrudniej jest zacząć” – ja właśnie zaczynam i mimo niechęci będę parł naprzód. Jak w temacie: nie myślmy jak fajnie byłoby coś zrobić. Zróbmy to.
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback